Reżyseria | David Lynch |
Scenariusz | David Lynch |
Gatunek | Dramat, Thriller |
Produkcja | Francja, USA |
Czas trwania | 146 min. |
Opis filmu:
Od czasu Blue Velvet David Lynch przerabia swój wielki temat. Niemal wszystkie jego filmy mówią o tym, że pod wpływem zewnętrznych lub wewnętrznych okoliczności ludzie tworzą fantazje, w które następnie uciekają przed rzeczywistością. Fantazje nigdy nie są jednak doskonałe – zawsze zaczynają się sypać, bo rzeczywistość z czasem upomina się o swoje. Część przyjemności płynących z uczestnictwa w seansie filmów Lyncha polega na poszukiwaniu tego momentu wejścia w fantazję, a później poszukiwaniu sygnałów jej destrukcji. Czy bohater skonfrontuje się ze źródłem swojego strachu i przeżyje uzdrowienie (jak w Blue Velvet), czy też jego osobowość ulegnie kompletnej destrukcji (jak w Twin Peaks i Zagubionej autostradzie)?
Mulholland Drive miało być serialem telewizyjnym. Projekt wstrzymano podczas zdjęć i Lynch przerobił go na opowieść kinową. To jednocześnie typowy i nietypowy dla Lyncha film. Typowy, bo odnosi się do niego wszystko, co napisano powyżej. Po sekwencjach niby-realistycznych znowu przechodzimy w jawną fantazję jednej z postaci – fantazję, która z czasem zaczyna się rozpadać, bo niedoskonały umysł nie jest w stanie stworzyć doskonałego świata. Ale tym razem Lynch – jak nigdy – odkrywa przed nami w końcu karty. W podsumowaniu daje nam klucz do swojego filmu, niczym magik, który po znakomitej sztuczce opowiada, jak ją wykonał. Nie będzie to oczywiście kawa na ławę, ale w filmografii Lyncha to chyba największy ukłon w stronę widza.
Michał Chaciński
„opis dystrybutora”